Mimo wieku wciąż jest przystojny przynajmniej dla mnie ma w sobie coś przyciągającego. Taka nietypowa uroda, niewymuszona elegancja ale też nonszalancja i ten nieodgadniony wyraz twarzy.
Masz rację, Colin jest jak wino - im starszy, tym lepszy :) również uważam, że jest bardzo przystojny
ale wydaje się okropnie niedostępny wydaje mi się że wytwarza taki dystans jakby był po prostu za idealny haha nie wiem jak to nazwać ale ta tajemniczość jest jednocześnie przyciągająca jak i powoduje lęk jakbym go spotkała to raczej nie prędko bym mu zaufała
Tu się nie zgodzę.
Dla mnie ma przezroczystą, nijaką wręcz urodę; może i plastyczną aktorsko, ale zupełnie nie magnetyzującą. Od zawsze miałam słabość do oryginalnej, nietypowej urody - taka tam moja osobliwa definicja piękna.
No, ale każdy ma swój gust :)
Dokładnie. Właśnie dziś patrzę ile lat skończył w tym roku, 59!!! No fakt troszku posiwiał, ale sylwetka - idealna!