Polecam dojrzałym mentalnie widzom, którzy są zdolni do refleksji i nie oczekują od filmu li tylko ciętych ripost, ubawu i wartkiej akcji. Film jest cudowny, rewelacyjnie zagrany - genialna rola A. Żmijewskiego. M. Urbaniak też bardzo dobrze się spisał, choć może trochę zbyt podobnie wypowiadał swoje kwestie ale to jakoś u niego nie raziło, był naturalny. Dobrze spisał się także syn Pawła.
Aczkolwiek cięte riposty jak najbardziej też są w filmie. Prócz tego oczywiście świetny obraz. Taki naturalny, gdzie nie wykładają w dialogach wszystkich uczuć i o co chodzi. Nie ma przesadzonego melodramatyzmu. Do tego dobrze się ogląda. Sprawnie się toczy, no i angażuje w losy bohaterów. Normalnie męskie kino obyczajowe :)